Porady na jesień by M. (gdy siedzisz w domu i się nudzisz)

Pomysł na ten tekst wpadł do Meg przypadkiem, jak blondasowa kuzynka, która nie mogła sobie miejsca w domu znaleźć.

-Tomek wyjeżdża często, dzieci idą do szkoły, a ja oprócz sprzątania i gotowania nie mam nic do roboty. Mam czasem wrażenie, że moje życie to właściwie tylko oni. Już nie pamiętam co było wcześniej. Meg, ile można oglądać filmy i seriale!

-Po pierwsze, czy wiesz ile osób Ci zazdrości? Że możesz ten czas poświęcić sobie?

-No i co z tego, jeśli nie wiem jak? W dodatku ta jesień…Znowu deszcz i ciemno.

-A ja ją lubię – przyznała Meg. -Może jest zimno i ponuro, ale uwielbiam ten klimat dyni, kolorowych liści i spacerów.

-Jakby Ci przyszło grabać te liście…

-Grabałam jak chodziłam do szkoły…

-No tak zapomniałam, że wychowałaś się na wsi…Jak ty sobie radzisz z wolnym czasem.

No właśnie Megi jak?

-Wiesz… Ja od dziecka dużo czasu spędzałam sama. Miałam swoje sprawy. Czytałam książki, grałam w gry komputerowe, sprzątałam, pisałam, zajmowałam się zwierzętami, albo spotykałam się z przyjaciółmi.

-No a teraz?

Meg uśmiechnęła się…

-W moim życiu lubię połączenie rutyny i spontanu. Zaczynam od śniadania, sprzątania i prysznica – klasyk chyba wielu. Później zmywam naczynia, wietrzę i w zależności od planów, jadę z tym dniem.

-No dobrze, a miałabyś FANKO JESIENI radę dla kogoś, kto nie wie JAK JECHAĆ z TYM dniem?

-Zastanów się co lubisz robić po/przed pracą. Warto też włączyć w to ruch, naukę (czegoś) i media typu – film, podcast albo książka dla relaksu. Ja lubię również medytować. Od czasu do czasu wpadam do Kościoła. A no i ostatnio koloruję.

-Co?

-Mam kolorowankę i kredki i koloruję jakiś wybrany przez siebie motyw. Lubię też rozwiązywać testy na quizme.pl i przeogromną satysfakcję sprawia mi podróżowanie. Biorę mapę i wirtualnie codziennie gdzieś podróżuję. Do tego zawsze wpada coś spontanicznie – jakieś spotkanie z kimś, koncert albo po prostu idę spać.

-Ja nawet myślałam o dniu spa w domu!

-No widzisz, od czasu do czasu to nawet konieczne. Można też rozwiązywać krzyżówki, oglądać/słuchać wywiady, albo wskoczyć na chwilę do muzeum online. Grunt żeby każdego dnia mieć fajne poczucie, że się żyje. Że to życie nie przelatuje Ci przez palce tylko świadomie wybierasz TO, CO LUBISZ. No, a jak jest ciepło rower, spacery, może jakiś jesienny piknik. Mamy niedaleko jezioro, lubię tam sobie usiąść i pomyśleć.

-Nie wiem jak ty to robisz, że masz zawsze tyle energii?

-Wiesz, na siłę czasami, a może nawet często? – uśmiechnęła się Meg. – Ostatnio mam takie poczucie, że warto jednak dbać o cudowne chwile jakie są nam darowane, jakie sobie wybieramy. Jak polubisz siebie to i polubisz życie. Od kiedy zaczęła się ta okropna wojna, staram się również być wdzięczna za drobiazgi – krótką rozmowę z kimś bliskim, mały płomyk nadziei, inspirację i dystans, którego przez lata mi brakowało. Praca nad sobą zajmuje wiele czasu.

-Dziękuję Megi!

A czy Ty masz jakieś pomysły na jesień? 😉 Zupa lub ciasto z dyni? Świeczka obok łóżka? Robótki ręczne? Podziel się w komentarzu!

Happy Fall!

2 myśli na temat “Porady na jesień by M. (gdy siedzisz w domu i się nudzisz)

  1. Uwielbiam jesień. 🙂
    Miodowe kolory, szelest liści, wilgotne kasztany.
    Długie wieczory z herbatą i książką. Miękkie swetry.
    Spacery. I tę nostalgię unoszącą się gdzieś w powietrzu, delikatną jak pajęczyna.
    A za zupą dyniową wprost przepadam!

    Ps. Bardzo przyjemnie się czytało. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz